Jako dziecko często miałam dziwaczne pomysły. Gdy chodziłam do pierwszej klasy moja siostra chodziła jeszcze do zerówki. Pamiętam, że musiałam odbierać ją z przedszkola bo mama pracowała w sklepie dopiero przed 18 była w domu, to były czasy gdy ojciec jeszcze z nami mieszkał, ale jak zawsze w domu był tylko gościem. Mieliśmy psa, a … Czytaj dalej Szczeniaki …
Kategoria: Luty 2019
Dziwactwa…
Każdy ma jakieś dziwactwa mam i ja: czytam książki od końca tzn. najpierw czytam kilka ostatnich stron i jak mi się podoba to dopiero rozpoczynam czytanie, gazety i czasopisma także oglądam od ostatniej strony; sprawdzam tablice z nekrologami nie potrafię przejść obojętnie o muszę spojrzeć, nawet jaka wiem, że jest gdzieś w pobliżu taka tablica … Czytaj dalej Dziwactwa…
Dziadek
Mój dziadek był dobry człowiekiem, chociaż postrzegany przez niektórych jako apodyktyczny. Faktycznie trochę taki był, ale wychowując 3 synów i córkę musiał jakoś sobie z nimi radzić. Wiele przeżył w swoim życiu. Przeżył wojnę, był zmuszony walczyć ze swoimi rodakami, gdyż siłą został wcielony do wojsk Niemieckich, na szczęście udało mu się uciec i wcielić … Czytaj dalej Dziadek
Ciężki dzień
Dzisiaj jeden z tych ciężkich dni gdy wstajesz rano wszystko jest dobrze i nagle jeden wyraz, jedno zdanie i bum jestem trafiona. W środku trzęsiesz się jak galareta, zbiera się na wymioty itp. Najgorsze, że tak właściwie nie wiadomo co to spowodowało czy stres przed miesiączkowy czy kilka wcześniejszych dni stresowych czy coś innego. Na … Czytaj dalej Ciężki dzień
Trudne wybory
Wkręciłam się ostatnio w oglądanie serialu “Chirurdzy”. W 10 serii jest taka scena gdy małżeństwo zastanawia się w jakiej religii wychować dziecko. Ona katoliczka bardzo mocno wierząca, on z toku rozmowy wynika, że ateista. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. W Polsce 92 % populacji deklaruje się jako katolicy. Więc prawdopodobieństwo, że partnerzy będą różnego … Czytaj dalej Trudne wybory
Jak uczyłam się palić papierosy
Były też zabawne historie w moim dzieciństwie. Jedną z takich historii była nauka palenia papierosów. Było nas troje: Moja siostra, kuzyn i ja. Nie pamiętam dokładnie ile miałam wtedy lat, ale podejrzewam, że ok 13, siostra 12 a kuzyn 11. Mama pracowała wtedy na trzy zmiany,była na popołudniowej zmianie. Były to chyba wakacje pamiętam, że … Czytaj dalej Jak uczyłam się palić papierosy
Z bólem zęba
Z moim mężem to już zawsze tak jest, że jak go boli ząb to czeka do ostatniej chwili. Przed weselem kuzynki mojej, jego przed imprezą sylwestrową, wolną sobotą itp. No i oczywiście co dzisiaj go tak już bolał, że oczywiście “umierał”. Mieszkamy w niewielkim mieście wszystko pozamykane, szukamy ratunku on na miejscu ja będą zagranicą. … Czytaj dalej Z bólem zęba
Historia z marznącym deszczem
Przeczytałam dzisiaj w Internecie, że w Polsce pada marznący deszcze. Przypomniała mi się historia z okresu dzieciństwa, związana z tym zjawiskiem. Pamiętam, że padał deszcz i natychmiast marzło, było bardzo ślisko i szłam z moim ojcem do naszego mieszkania z mieszkania dziadka było to w okresie gdy rodzice się rozwodzili. Wszystkiego dokładnie nie pamiętam wiem, … Czytaj dalej Historia z marznącym deszczem