No i mamy koniec kwietnia, zaczynam pierwszy weekend w pracy, będziemy tylko we dwie bo Kai tym razem nie przyjedzie podobno wybiera się na jakąś demonstrację. Britta mówiła że tysiące ludzi bez maseczek i że w następnym tygodniu jak będzie chciał przyjechać to musi zrobić test.
U nas dzisiaj nic szczególnego, postanowiłam rano pójść na zakupy bo Fryderyka do klubu seniora pojechała. Pogoda niestety się pogorszyła wczoraj padał deszcz a dzisiaj zrobiło się chłodno, nie lubię takich gwałtownych zmian pogodowych jestem rozstrojona i dzisiaj cały czas mnie muli. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Zaczęłam wyszywać pierwszą porę roku, zbrakło mi nici czekam aż list przyjdzie z mulinami, poprosiłam siostrę żeby mi przysłała, ciekawe kiedy list dojdzie jeśli w ogóle dojdzie bo i takie rzeczy się zdarzają. Wydawało mi się to wyszywanie będzie łatwiejsze, ale to dopiero moje początki i mam nadzieję, że kolejne obrazki będą lepsze. Jak mi coś nie wyjdzie zawsze można wypruć nitkę i zrobić jeszcze raz.

Nie wiem czy już wam pisałam, ale takie wyszywanie to wcale nie jest takie tanie hobby zakupiłam 4 kanwy z nadrukiem plus do tego nici, igły i wydałam prawie 200 zł a do 200 na pewno dociągnę bo już 6 mulin musiałam domówić a to dopiero pierwsza kanwa, no i oczywiście dużo przy tym pracy i czasu zajmuje. Dla mnie tutaj to idealne zajęcie jak siedzę z Fryderyką ona ogląda tv to ja sobie wyszywam. Moja zmienniczka też znalazła sobie hobby ona robi witraże, ale to może tylko robić w takim czasie jak podopiecznej nie ma albo śpi bo musi zejść do warsztatu. Tym razem chyba miała dużo czasu bo nawet dla mnie jeden zrobiła

Na pewno gdzieś go sobie w domu powieszę.
Uciekam pogadać jeszcze chwilę z mężem i czas kłaść. Miłego majowego weekendu Wam życzę mimo, że pogoda podobno paskudna ale może Was jeszcze jutro zaskoczyć. Ściskam.
Wspaniałe zajecie !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja również
PolubieniePolubienie
Efekt końcowy piękny…pracy przy tym jednak trochę trzeba włożyć. Wart jednak
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeszcze do końca trochę brak bo nici zabrakło czekam na dostawę. Ale prawda że warto poświęcić czas bo efekt końcowy przyjemny. Jak uda mi się skończyć wszystkie cztery pory roku planuję je oprawić i powiesić
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hobby rzeczywiście nie jest tanie, ale gdybyś np. zajęła się wytwarzaniem ładunków wybuchowych to wyszło by jeszcze drożej, a najważniejsze że masz zajęcie. Naprawdę świetny pomysł i czas będzie Ci szybciej leciał. Gdy człowiek sie nudzi to zaczyna rozmyślać, a takie rozmyślanie różnie sie kończy… Wyszywaj, a my czekamy na zdjęcia Twoich dzieł 🙂 Miłego weekendu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czas przy wyszywaniu leci jak szalony a to akurat bardzo mnie cieszy, no i jak obrazek skończony to też fajnie popatrzeć na swoje dzieło. Miłego Stasiu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Twoje dzieło przepiękne, czekam na efekt końcowy.
A witrazyk też bardzo ładny!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję na pewno jak skończę wstawię foto chociaż nie wiem kiedy to nastąpi bo bo czekam na nici
PolubieniePolubienie