Nie umiałam dzisiaj nadać tytułu. Napiszę tylko kilka słów. Nie czuję się najlepiej Ci co znają chorobę będą potrafili mnie zrozumieć, staram się odrzucać problemy ale wracają jak bumerang i z każdym dniem jestem coraz bardziej przygnębiona. Zamiast cieszyć się pobytem w domu, zamykam się coraz bardziej i nie mogę sobie z tym wszystkim poradzić. Jeszcze nie tak dawno radziłam żeby się nie poddawać i walczyć, walczyć a teraz sama nie mam siły. Muszę szukać pomocy bo sama zaczynam się zatracać, czemu to ta przeklęta choroba nie chce się poddać, wraca i dręczy. Jak zebrać się do kolejnej walki. Z każdej strony ktoś czegoś o chce, wysysają ze mnie energie nie dając nic w zamian. Muszę zebrać się w sobie i wrócić do walki, zawalczyć o siebie.
….
Napisane przez dotka40
Cały czas uczę się siebie. Staram się być sobą. Jak każdy człowiek jestem skomplikowana. Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest dotka40
Opublikowano
Dużo siły życzę. Pamiętaj, kto jak nie Ty?
PolubieniePolubienie
Ja też w ostatnim czasie mam ostre zjazdy. Potrafię godzinami leżeć i gapić się w sufit, a myśli mieć przy tym takie, że się ich boję. Na szczęście nie jest tak cały czas, bo bym się zajechał… Trzymaj sie i nie dawaj się temu!!!! Jesteś dzielniejsza i silniejsza ode mnie, więc nie pozwól by to Cię przygniotło!!!
PolubieniePolubienie
Może to zabrzmi jak żart, ale tak nie jest. Zmierz sobie poziom witaminy D. Wielu lekarzy mówi, że jej niski poziom prowadzi do stanów depresyjnych. To najprostsza metoda. Nie twierdze, że pomoże, warto jednak spróbować.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Biore wit d3 zalecaną dawke dzienna już dlugi czas
PolubieniePolubienie
Zalecana dawka może być na lato. Zimą potrzeba zwiększyć. Warto zatem zrobić sobie badanie krwi. Tak mi się wydaje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zrobie badanie możesz miec racje i zwykla dawka jest zbyt mała. Dziękuję
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Walcz moja droga to tylko poświąteczna depresyjka.
PolubieniePolubienie
Trzeci dzień bez wpisu i zaczynam się martwić 😦 Wiem jak potworne potrafią być takie zjazdy, mam nadzieję że nie dasz temu nad sobą zapanować 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie martw się Stasiu, powoli podnosze się na nogi, już lepiej sie czuję, pierwsza noc od kilku dni przespałam spokojnie i dzisiaj czuje się lepiej
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dorotko zapewniam Ciebie, że wiele dobra jest dopiero przed Tobą. Tylko jeszcze trochę zaciśnij pasa i zmagaj się z troskami dnia. I Marek ma rację zrób sobie całościowe badania. A przede wszystkim stawiaj granice!! Inaczej wszyscy włażą i albo czegoś chcą, albo złymi emocjami zalewają. Jesteś elegancką piękną Dorotą z postawą wyprostowaną i piersią do przodu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu dziękuję za każde słowo, życie ciężkie raz wzloty raz upadki, ciągła walka oby tylko się nie poddać
PolubieniePolubienie
A Ty się nie poddasz bo jesteś tego świadoma
PolubieniePolubienie