Historia dotyczy wczorajszego wieczoru. Właśnie zdarzyłyśmy zjeść kolację i włożyłam naczynia do zmywarki a moja Pani przebąkiwała że ona jest zmęczona i idzie spać, ja wiedząc, że dnia dzisiejszego nie mamy nic zaplanowane nawet mnie takie rozwiązanie ucieszyło, będę miała wolny wieczór. Nie zdążyłam dobrze zakończyć myśli, dzwonek do drzwi. Otwieram a tam stoi jakaś starsza kobieta i pyta o Fritzie. Zawołałam moją Panią, ona uradowana, że zobaczyła sąsiadkę wzięła parasol i ruszą z nią. Ja się pytam gdzie idzie, ona że do sąsiadów, ja nie wiedziałam o co chodzi dopiero mi ta druga wytłumaczyła, że oni co jakiś czas mają takie sąsiedzkie spotkanie pogadają, pośmieją się, zjedzą wypiją i około 22.00 Fritzie wróci do domu. No dobra to niech idzie no i poszła. Jak ona wyszła to ja zaczęłam się stresować, nie powinnam jej samej puścić, czy ją odprowadzą itp. Całe szczęście sąsiadka, która mieszka obok nas przyprowadziła ją o 22, babka radosna jak skowronek trochę na rauszu.
Dzisiaj wstała przed 10, nawet nie trzeba było jej namawiać żeby wzięła prysznic. W sumie do obiadu było spoko a później trochę gorzej bo zaczęło jej się mieszkać w głowie cofnęła się do lat młodości, potem zaczęła opowiadać jakieś głupoty w ogóle nie wiedziałam o co jej chodzi. Liczyłam na to że dzisiaj pójdzie wcześnie spać, ale coś się nie zanosi a jutro musi wstać o 7 bo do klubu jedzie.
Po za tym pogoda dzisiaj trochę dała odpocząć, było pochmurno i 22 stopnie przez prawie cały dzień bo około 17 wyszło słońce i zaraz temperatura poszła do 29. Całe szczęście wieczór przyniósł chłód. Chyba już nie długo będę mogła posmakować pomidory z naszego ogródka, zaczęły zmieniać kolor z zielonego na czerwony. Po za tym znowu bolą mnie zęby to się chyba nie skończy póki z wszystkimi nie zrobię porządku. Znowu jakieś zapalnie dziąseł mi się robi. Nie życzę nawet wrogowi tego bólu.
Dobrej nocy. 🙂
Powinnaś się cieszyć że Twoja podopieczna wychodzi i jest rozchwytywana, bo dzięki temu masz więcej czasu dla siebie 🙂 Mam nadzieję, że ból szybko odpuści. Trzymaj się.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzisiajsza noc pokazała jak jej ta impreza zaszkodzila calkowicie ja rozwalila od 3 dzien juznsobie zrobiła grała na harmonijce, radio na caly regulator itp także dzisiaj jestem wykończona
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W takim razie współczuję… 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jakos to będzie mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie bez niespodzianek
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A u nas pogoda nie odpuszcza nawet na chwilę 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rano padal deszcz i przyjemnie sie wychodziło ale wychodzi słońce więc pewnie znowu zacznie palić
PolubieniePolubienie
Imprezy po sąsiedzku są całkiem niezłe..tylko jeszcze trzeba wrócić do domu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A no trzeba
PolubieniePolubienie