Dzień zaczął się od wizyty w laboratorium na pobraniu krwi, teściowej nie mojej. Jak duże było nasze zdziwienie gdy zastałyśmy przed laboratorium kolejkę ludzi, byłyśmy dopiero 8 w kolejce, oczywiście ja mądra ubrałam się wiosennie, a że oczywiście nie pozwoliłam Irence stać w kolejce więc zmarzłam, w tej cienkiej kurtce i adidasach, nie zawsze słońce … Czytaj dalej Pracowity wtorek
Miesiąc: Kwiecień 2020
Święta, święta i …. po
I już prawie po świętach, w tym roku nie przygotowałam tyle potraw i takich ilości jak w latach poprzednich, nawet wyjątkowo nie piekłam żadnego ciasta, kupiłam po kawałku 4 rodzaje, ile można jeść. Tym razem uziemieni w domu nasze ruchy ograniczały się do przemieszczania salon, kuchnia, łazienka lub przekładaniu się z boku na bok na … Czytaj dalej Święta, święta i …. po
Świąteczny czas
Zadumy u grobu pustego,radości ze spotkania Zmartwychwstałego,pokoju, nadziei, zdrowia.Niech się nie zgubi wśród tylu pisanekŚwiąt sens prawdziwy - Jezus Zmartwychwstały!Wesołego Alleluja!
Wielki Tydzień
Jeszcze nie tak dawno mieliśmy Niedzielę palmową a już mamy Wielki Czwartek, dni biegną jeden za drugim. Przez ostatnie dni nie wydarzyło się nic szczególnego, więc nawet nie pisałam bo nie chciałam przynudzać. Ostatnio mam małe problemy z psychiką: dzień, znoszę w miarę dobrze, ale noce ciężkie mało sypiam, a jak już zasnę to mam … Czytaj dalej Wielki Tydzień
Niedziela palmowa
Dzisiaj Niedziela palmowa tak inna od tych poprzednich, nie ma palmy nie było tradycyjnego poświecenia w kościele. Nie czuję ducha świąt a to już za tydzień - Wielkanocna Niedziela. A być może te święta będą najlepszymi ze wszystkich jakie przeżyłam do tej pory, może tym razem właściwie będę je obchodzić na rozważaniu bez zbędnych tradycyjnych … Czytaj dalej Niedziela palmowa
Słoneczna sobota
Dziś wreszcie piękne słońce i na termometrze 13 stopni aż płakać się chce, że człowiek uziemiony, ale jak mus to mus. Dobrze, że mam jeszcze ogródek trochę można odetchnąć świeżym powietrzem i złapać promieni słonecznych. Jak na razie ptaszek jeszcze biega po ogródku, udaje mu się unikać psa. Wiem co mu się stało, niestety stracił … Czytaj dalej Słoneczna sobota
Kulinarny piątek
Dobrnęliśmy do kolejnego piątku. Niestety w raz z nim nowe zakazy oraz nowe informacje dotyczące zachorowań i zgonów kolejnych zakażonych. Mam nadzieję, że już w najbliższym czasie usłyszymy że więcej osób wyzdrowiało niż zachorowało. Dzisiaj w moim ogródku pojawił się nowy ptaszek niestety biedulek coś sobie uszkodził i nie może latać, nie wiem czy takim … Czytaj dalej Kulinarny piątek
Pierwszy czwartek miesiąca.
Nim się obejrzałam minął marzec i wskoczyliśmy w kolejny miesiąc roku. W normalnych warunkach już kupowałabym bilet i powoli zbierała się do pakowania. A teraz siedzę i się zastanawiam kiedy to się skończy, i kiedy będę mogła iść z rodziną na spacer i kiedy wrócę do pracy. Obudziłam się dzisiaj około 6.30 i nie mogłam … Czytaj dalej Pierwszy czwartek miesiąca.
Pracowity środek tygodnia
Dzień zaczęłam dosyć wcześnie, już o 8 rano pojechałam na zakupy do Biedronki. Zaplanowałam na dzień dzisiejszy zrobienie mielonki wieprzowej w słoiki, miałam ją robić w zeszłym tygodniu, ale niestety nie udało mi się kupić łopatki wieprzowej w promocyjnej cenie, dzisiaj nadarzyła się okazja bo od dzisiaj w promocji właśnie w Biedronce, nie miałam pewności … Czytaj dalej Pracowity środek tygodnia