Dziś wreszcie piękne słońce i na termometrze 13 stopni aż płakać się chce, że człowiek uziemiony, ale jak mus to mus. Dobrze, że mam jeszcze ogródek trochę można odetchnąć świeżym powietrzem i złapać promieni słonecznych.
Jak na razie ptaszek jeszcze biega po ogródku, udaje mu się unikać psa. Wiem co mu się stało, niestety stracił pióra z ogona, zostały mu one wyrwane i niestety to chyba zrobił nasz pies sąsiada. Odnalazłam nazwę tego ptaka w Internecie bo nigdy wcześniej nie widziałam go w naszym ogródku i jak to ja byłam ciekawa – to Kwiczoł. W obecnej sytuacji to nawet nie wiadomo czy jakakolwiek organizacja dla zwierząt zajęła by się tym ptakiem. Przeczytałam w Internecie, że jest szansa, że pióra odrosną ale czy on przeżyje do tego czasu ?? Na pewno było by mu lepiej gdyby zamieszkał w jakieś klatce, ale potrzebna by była klatka a po za tym kto go złapie mimo, że nie może latać to strasznie szybko biega i skacze. Postawiłam mu dzisiaj wodę żeby mógł się napić, z jedzeniem radzi sobie dobrze bo wygrzebuje dżdżownice. Pewnie Was dzisiaj zanudzam, ale nie wiem już o czym pisać u mnie nic ciekawego się dzisiaj nie dzieje.
Miłego wieczoru .
U nas tymczasem pochmurno, ale tak czy inaczej zrobiłam przerwę w spacerach, bo dwa dni temu obtarłam sobie piętę i mi się trochę grzebie. Jesteśmy po obiedzie, mąż pichci bigos i czyta Biblię 😀 a ja zajadam się ciastkami. Więc … nic spektakularnego 😉
Wiem, że ogródek robi teraz dla ludzi uwięzionych w domach wielką różnicę …
PolubieniePolubienie
Tak jak ktoś ma kawałek miejsca gdzie można zaczerpnąć powietrza to uratowany 😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeden z piękniejszych wpisów. Kolejny raz przekonuję, że jesteś cudownym człowiekiem. Jesteś.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, a ja myślałam, że przynudzam w tym wpisie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wpis bez zacięcia na mądrości. Wielka empatia
PolubieniePolubienie
Miejmy nadzieję że tym razem natura się wybroni i ptaszyna jeszcze wzleci, choć podejrzewam że takie odrastanie piór trochę trwa…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak na razie staramy się ptaszynę chronić, może jutro uda mi się nagrać jakiś filmik bo dzisiaj była fajna scena jak najpierw napił się wody a potem wykąpał w misce bardzo zadowolony, niestety nie udało mi się nagrać bo telefon mi się wyładował
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję że nigdzie w pobliżu nie grasują koty… Najlepiej by było gdybyście go złapali i wzięli na trochę do siebie, aż by mu się piórka odrosły 🙂 Może chodzić po domu 🙂
PolubieniePolubienie
Ja mam w domu kota to nierealne zebym wziela ptaszka do siebie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fakt, szybko stał by się karmą 🙂
PolubieniePolubienie
Jutro zadzownie do schroniska dla zwierzat nie wiem czy oni teraz pracuja ale sprobuje
PolubieniePolubienie
Pytanie czy zainteresują się mikrym ptaszyną… Trzymam kciuki.
PolubieniePolubienie
Zobaczymy jak zareagują w innym wypadku bedę myśleć dalej
PolubieniePolubione przez 1 osoba