Chociaż nie spałam dziś zbyt dobrze to wstałam rano w dobrym humorze, ale niestety do południa już dobry nastrój prysnął jak bańka mydlana. Jak tu się nie wkurzać jak musisz wykonywać pracę za kogoś bo pielęgniarka dzisiaj nie zjawiłam się jak do tej pory, oczywiście żadnego telefonu, żadnej informacji. Musiałam sama umyć Marlene i ją przebrać, chociaż firma bierze za to nie małe pieniądze, rozumiem wszystko że coś może się wydarzyć ale nie co drugi dzień bo już drugi raz w tym tygodniu. A jeszcze na dodatek mama też dołożyła swoje 5 groszy. Kocham moją mamę ale czasami denerwuje mnie to, że traktuje mnie jak bym miała 14 lat a nie 41, te ciągłe pouczanie i powinnaś zrobić tak czy tak, a to powiedzieć tak a nie tak. Najbardziej denerwuje mnie jak mnie poucza jak mam dziecko wychowywać. Dobrze że mam przerwę muszę się odstresować. Mimo mojego chwilowego złego humoru życzę miłego dnia.
Jak to mówi tytuł pewnego indyjskiego filmu – Czasem słońce, czasem deszcz. Dziś może wlasnie jest ten deszczowy dzień, ale kolejny będzie lepszy 🙂 pozdrawiam
PolubieniePolubienie