Miałam ambitne plany napisać jakiś pewien post, który już długo krąży po mojej głowie, ale niestety od dwóch dni jakoś słabo się czuję stan podgorączkowy, boli głowa mam nadzieję, że to tylko przejściowe i na koniec pobytu nie przyczepi się przeziębienie. Biorę już profilaktycznie witaminę C, ale jutro kupię imbir i cytrynę to jednak najlepiej działa. Dzisiaj 22 października, 12 dni do wyjazdu cieszę się bardzo, że dni coraz mniej. Kolejny rok ominie mnie szał 1 Listopada, aż tak bardzo nie ubolewam nad tym faktem, strasznie nie lubię tego natłoku ludzi, jedynie będzie mi brakowało wieczornego spaceru po cmentarzu, co rok z mężem chodzimy wtedy jest przepięknie jak pali się tyle zniczy. Ja o moich zmarły pamiętam każdego dnia, szczególnie tych bliskich mojemu sercu. Miłego wieczoru. 🙂
Jakaś niewyraźna
Napisane przez dotka40
Cały czas uczę się siebie. Staram się być sobą. Jak każdy człowiek jestem skomplikowana. Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest dotka40
Opublikowano
Horror ta twoja robota
PolubieniePolubienie
Już nie długo. 12 dni zleci nie wiadomo kiedy! 🙂 Taki mamy okres że wszelkie wirusy atakują, ale walcz z nimi i zajadaj dużo czosnku, wzmacnia odporność. Trzymaj się! Pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Zdrowia życzę. Trzymaj sie Dotko
PolubieniePolubienie